Biwak w Tarnowie Jeziernym zaliczamy do udanych! W pięknych okolicznościach przyrody udało nam się odpocząć i nacieszyć swoim towarzystwem. Było dużo zabawy i śmiechu; wspólna kąpiel w chłodnych jeszcze wodach jeziora, belgijka odtańczona przy świetle księżyca oraz polskie szlagiery śpiewane przy ognisku. Niczym Mały Książę oswoiliśmy nawet lisa, mieszkającego w pobliskim lesie. Nie udało nam się jedynie kibicowanie polskiej drużynie piłki nożnej w meczu z Belgami (awaria telewizora), jednak biorąc pod uwagę wynik końcowy meczu to może i dobrze się stało, że tego nie widzieliśmy :)
Dziękuję mojej klasie za wspólnie spędzone trzy lata, jesteście super!
Magdalena Kaczmarska